Wypiszmy
teraz ilości liter występujące w kolejnych wersach pierwszego roz-
działu Genesis oraz w pierwszych trzech wersach rozdziału drugiego
- tematycznie z nimi związanych. „1”- ka oznacza samotną
literę stojącą na końcu poprzedzającego ją wersu.
1.1
- 28
1.2
- 52
1.3
- 23
1.4
- 45
1.5
- 49
1
1.6
- 44
1.7
- 65
1.8
- 39
1
1.9
- 52
1.10
- 49
1.11
- 69
1.12
- 67
1.13
- 22
1
1.14
- 76
1.15
- 37
1.16
- 79
1.17
- 33
1.18
- 51
1.19
- 22
1
1.20
- 57
1.21
- 89
1.22
- 52
1.23
- 22
1
1.24
- 56
1.25
- 69
1.26
- 84
1.27
- 50
1.28
- 88
1.29
- 83
1.30
- 69
1.31
- 50
1
2.1
- 22
2.2
- 61
2.3
- 61
1
Pierwszych
pięć wersów zostało już omówionych. Przejdźmy do następnych.
1.6
- to 44. Suma Marsa (16) i Koah (28).
1.7
- to 65. Suma: Merkury (4) + Venus (7) + Ziemia (10) + Mars (16) +
Koah (28)
1.8
do 1.15 (z uwzględnieniem dwóch „1”):
39
+ 1 + 52 + 49 + 69 + 67 + 22 + 1 + 76 + 37 = 413
Z
drugiej strony liczbę 413 otrzymamy:
Merkury
(4) + Venus (7) + Ziemia (10) + Mars (16) + Koah (28) + Jowisz (52)
+
Saturn (100) + Uran (196)
Uwzględniając
uwagę z poprzedniego rozdziału (w kwestii pominięcia Neptuna i
Plutona), mamy tu ponowne, kompleksowe przedstawienie planet Układu
Słonecznego, tym razem już bez uciekania się do zastosowania dwóch
różnych metod gematrii. Układu sprzed katastrofy.
Następnie
wyodrębnijmy kolejne wersy tj od 1.16 do 1.23 uwzględniając „1”
po- między wersem 19 a 20, ale z pominięciem „1” po końcowym
wersie 23. Suma od 1.16 do 1.23 wynosi: 79 + 33 + 51 + 22 + 1 + 57 +
89 + 52 + 22 = 406
Chwilowo
pomińmy odczytywanie tego fragmentu.
Zwróćmy
uwagę, że wers 1.15 to 37, a 37 to:
Merkury
(4) + Venus (7) + Ziemia (10) + Mars (16) = 37
Za
wyodrębnionym już wersem 1.23 mamy „1”. Dołączmy do niej pięć
kolejnych wersów: 1.24 do 1.28 (wraz z poprzedzającą „1”) to:
1 + 56 + 69 + 84 + 50 + 88 = 348
Co
oznacza ta liczba?
348
= Jowisz (52) + Saturn (100) + Uran (196)
Ostatnie
trzy spostrzeżenia w kolejności zapisu tekstu możemy zapisać:
Gen.1.15
* Gen.1.16 - Gen.1.23 * Gen.1.24 –
Gen.1.28
37
* 406 *
348
Merkury,Venus,Ziemia,Mars
* 406 * Jowisz , Saturn , Uran
Mamy
zapisany Układ po katastrofie (w środku rozdziela go liczba 406).
Wcześniej - wersy 1.8 do 1.15 - mieliśmy Układ przed katastrofą.
Zapisy są precyzyjne i uwzględniają kolejność planet.
Ale
jak możemy odczytywać 406? Przede wszystkim 406 to suma wszystkich
liczb od 1 do 28. Czyli możemy ją zapisać:
1
+ 2 + 3 + 4 + 5 + 6 + 7 + 8 + 9 + 10 + 11 + 12 + 13 + 14 + 15+ 16 +
17 + 18 +
+
19 + 20 + 21 + 22 + 23 + 24 + 25 + 26 + 27 + 28
Patrząc
na ten długi zapis widzimy symboliczne rozbicie 28 (czyli planety
Koah) na wiele małych części – liczb mniejszych od 28, czyli od
pierwotnej całości. Można to określić jako „matematyczne
rozbicie pierwotnej jedności”. Między Marsem a Jowiszem znajdują
się okruchy dawnej planety, matematycznie przedstawione jako szereg
kolej- nych liczb. W praktyce są to planetoidy krążące w tym
obszarze po zbliżonych do siebie orbitach. Czyli w tym zapisie
nowego Układu Słonecznego planeta Koah nie pozostała bez śladu.
Ale
liczba 406 niesie w sobie także inne informacje. Możemy ją
przedstawić jako sumę dwóch liczb 203. A dwieście trzy to wartość
liczbowa według gematrii stan- dardowej słowa arb
(bara) – (2 + 200
+ 3) stworzyć, powołać do istnienia. Tutaj jego wartość
gematryczna została podwojona. Uważam, że takie podwojenie
wielkości liczby odzwierciedlającej jakieś słowo oznacza jego
zaprzeczenie. W taki sposób autor zapisu wprowadza termin
przeciwstawny do stosunkowo łatwo rozpoznawalnego terminu dla
przyszłego czytelnika. Chodzi tutaj o ułatwienie albo wręcz o
umożliwienie (w intencji twórcy) odszyfrowania przekazu po
tysiącach lat. Słowo arb
jest drugim w
Biblii, a jako zestaw liter (który zresztą może być również
odczytywany jako samodzielne słowo) otwiera całe Pismo. Jest to
nowy, obecnie nieznany sposób przekazywania informacji.
Na
przykład: jeżeli podwoimy liczbę 37, to jest liczbę symbolizującą
Stary Świat - otrzymamy 74. A jest to gematria porządkowa słowa
tyvar (reszit)
– (20 + 1 + 21 + 10 + 22), początek, coś pierwszego; pierworodne.
Jest to pierwsze słowo Pisma (pomijając łączony z nim przyimek
lokatywny „w”, „na” - b),
początek Nowego Świata, czyli przeciwieństwo, zaprzeczenie
Starego. A dwa razy 73 daje 146 – gematrię (tym razem standardową)
terminu ~lw[
(olam) – przeszłość, dawne czasy, pradzieje - czyli miniony
Stary Świat, matematycznie przedstawiony jako zaprzeczenie,
podwojenie liczby symbolizującej na- stępną epokę.
37 (Stary Świat) x 2 (zaprzeczenie) = 74 (Raszit, Początek, Nowy
Świat)
73 (Nowy Świat) x 2 (zaprzeczenie) = 146 (Olam, Stary Świat)
Informację
niesioną przez wersy 1.15 – 1.28 możemy więc przedstawić:
Gen.1.15
* Gen.1.16 - 1.23 *
Gen.1.24 – 1.28
Merkury,Venus,Ziemia,Mars
* zniszczenie * Jowisz , Saturn , Uran
Mamy
obraz Układu Słonecznego łącznie z zaznaczeniem kolejności
krążących w nim planet i uwzględnieniem aktu zniszczenia planety
krążącej między Marsem a Jowi- szem.
Za
pomocą znaków hebrajskich liczbę 203 zapiszemy: gr.
Takiego słowa nie znajdziemy w słownikach, ale jeśli przestawimy
litery (rg)
, to otrzymamy słowo ozna- czające obcego, przybysza. Mamy dwa razy
203, a więc albo dwóch obcych, dwie obce cywilizacje walczyły ze
sobą, albo wśród jednej grupy obcych (Przybyszy) nastąpił roz-
łam i doszło do wojny między nimi, efektem czego było 406, czyli
wspomniane wyżej zniszczenie. Pod pojęciem Przybyszy będziemy
rozumieć tych, którzy przybyli do Ukła- du Słonecznego spoza jego
obszaru. Pośrednio wynika z powyższego, że ludzie (Ziemia- nie)
nie byli stroną konfliktu.
Skąd
pewność że chodziło o wojnę (pomińmy wcześniejsze sugestie na
ten te- mat)? Przecież unicestwienie planety mogło nastąpić w
wyniku kataklizmu naturalnego, bez czyjejkolwiek interwencji.
Rozważmy grupę wersów 1.16 – 1.23. Wers 1.17 ma 33 litery –
gematria słowa „walczyć” (~xl).
Wersy kolejne: 1.18 ma 51 liter – gematria słowa „wojna”
(hmxlm) , 1.19 to 22
litery - ogień (va),
1.20 - 57 liter może być tłumaczone jako !dba
- zagłada, zguba. Warto jeszcze zwrócić uwagę, że
79 liter wersu 1.16, a więc otwierającego ten fragment, zapisujemy
po hebrajsku: j[. Jako
słowo, znaki te oznaczają „rylec” (przyrząd do rycia,
zapisywania ksiąg), czyli mamy do czynienia z zapisem i opisem
czegoś, co warto upamiętnić - w tym wypadku opisem wojny - jak
również z podkreśleniem tego faktu. I starano się dodatkowo
zwrócić uwagę na ten opis, tak, aby nie przeszedł on
niezauważony.
Ale
z tego fragmentu możemy odczytać jeszcze dalsze informacje. Zawsze,
w każdym fragmencie Pisma, istnieje poważna szansa na znalezienie
dalszych informacji, zapisanych w inny sposób. I na tym między
innymi polega moc i niezwykłość tej nie- powtarzalnej Księgi.
W
walce brał/brali udział JHVH ( 10 + 5 + 6 + 5 = 26) Elohim (1 + 30
+ 5 + 10 + 40 = 86 ; 26 + 86 = 112) - ( 1.16 + 1.17 = 79 + 37 =
112). Uważam, że zapis: JHVH – jest nie tylko imieniem Elohim,
imieniem Boga. W innych, równoległych ciągach infor- macyjnych,
tych które tutaj odkrywamy, ma też inne znaczenie. Tak będzie
również wy- nikać z dalszych fragmentów. JHVH i Elohim to dwa
różne, niezależne byty i tak będziemy je tu postrzegać. I o ile
Elohim (jak wiadomo) jest rzeczownikiem występu- jącym w liczbie
mnogiej i bez wątpienia jest ogólnym określeniem obejmującym
jedną z grup Przybyszy, to JHVH może odnosić się do Pojedynczej
Istoty, względnie oznaczać imię przywódcy. Chociaż może być to
także określenie większego zespołu istot, tylko nie zostało to
ujęte w regułach gramatycznych, czego przyczyny mogą być różne.
Na przy- kład, ważniejszym było uzyskanie wieloznacznej liczby 26
(wiele wielkości astrono- micznych ma z nią związek)
podkreślającej chociażby powiązanie Ziemi i Marsa, a wprowadzenie
liczby mnogiej wiązało by się z koniecznością wstawienia tu
nowych liter, czyli zmiany gematrii (wartości liczbowej) całego
słowa.
A
w wyniku tej walki została zniszczona planeta Koah (1.18 + 1.19 =
51 + 22 = 73 czyli 37 + 36 / pustka po Koah /), ale także
doprowadziła ona do zagłady/upadku ( 1.20 – 57 czyli !dba)
Jowisza (lub jego księżyca/księżyców) już po unicestwieniu Koah
(1.21 = 89 = Merkury (4) + Venus (7) + Ziemia (10) + Mars (16) +
Jowisz (52 ) - stan układu po zniszczeniu Koah ; 1.22 = 52 –
Jowisz). Zniszczeniu ogniem (1.23 = 22 - ogień (va),
co współcześnie można interpretować jako broń wyzwalającą
duże ilości energii, np. broń atomowa/jądrowa, promienie
laserowe, wyładowania elektromagne- tyczne, plazmowe albo takie
środki walki i zniszczenia, których jeszcze (na szczęście) nie
znamy.
Reasumując
powyższe dowiadujemy się, że w wojnie z udziałem JHVH i Elohim
(na razie nieco enigmatycznie określanych mianem Przybyszy), po
unicestwieniu planety Koah, doprowadzono do zniszczenia czy upadku
kolejnej planety bądź układu - Jowisza (czyli
mieszkańców/cywilizacji jego lub jego księżyców; można chyba
przypuszczać, iż byli to koloniści z Koah) za pomocą broni
wyzwalającej duże ilości energii, to jest powodującej powstanie
wysokiej temperatury. Pasuje ona do eksplozji atomowej, przy której
nasze próby nie byłyby wręcz dostrzegalne.
Ten
układ liczb stanowi kolejne logiczne i spójne przedstawienie ciągu
wydarzeń. Oczywiście nie po raz pierwszy może zdumiewać, że w
jednym, krótkim, pozornie bez- ładnym szeregu dwu i trzycyfrowych
liczb, można przekazać w sposób możliwy do odczytania po upływie
wielu wieków, taką ilość informacji z innej, pradawnej epoki i to
epoki praktycznie zapomnianej i nieznanej współczesnej historii.
Analizę
zakończyliśmy na wersie 1.28. Numer wersu - 28 - symbolicznie
określa zakończenie „epoki Koah”. Warto zwrócić uwagę, że
nawet numer wersu nie jest tu przy- padkowy, lecz ściśle
zsynchronizowany z metodą przekazu informacji za pomocą ilości
liter.
Co
może nastąpić po zakończeniu pewnej epoki? Oczywiście nowa
epoka. Wszystko powinno się zacząć tak samo, od stwarzania,
powołania do istnienia czyli arb.
Czyli 203. Wyodrębnijmy kolejne, ostatnie już wersy rozdziału
pierwszego 1.29 – 1.31 (łącznie z końcową „1”):
1.29
= 83 ; 1.30 = 69 ; 1.31 = 50 oraz 1.
83 + 69 + 50 + 1 = 203
Mamy
203. Nowy Akt Stworzenia.
Tutaj
kończy się pierwszy rozdział Biblii.
Ale
trzy pierwsze wersy drugiego rozdziału, opisujące ostatni, siódmy
dzień Stwo- rzenia, są logiczną i kompozycyjną kontynuacją
rozdziału pierwszego.
Zsumujmy
wersy 2.1 – 2.3 nie zapominając o „1” na końcu:
22
+ 61 + 61 + 1 = 145
Tę
liczbę możemy otrzymać z następującej kombinacji liczb
odpowiadających poszczególnym planetom:
Merkury
(4) + Venus (7) + Ziemia (10) + Mars (16)+ 2 x Koah (28) + Jowisz (52
)
czyli:
4 + 7 + 10 + 16 + 2 x 28 (56) + 52 = 145
Jest
tu potwierdzenie tezy, że podwojenie danego pojęcia oznacza jego
negację czyli brak. Nowy Akt Stworzenia dotyczy oczywiście nowego
porządku planet w Układzie Słonecznym, w którym brakuje już
dawnej piątej planety, ale ten brak zostaje odnotowany poprzez
podwojenie odpowiadającej jej liczby. Być może po to, lub między
innymi po to, aby w miejscu o narzucającej się, jednoznacznej
interpretacji tekstu, w czytelny sposób przedstawić metodę zapisu
przeczenia.
Można
jeszcze zauważyć, że 145 to hmq
– oznacza zboże na pniu, ziarno na ło- dydze; także wysokość,
wzrost, postać. Przyjmijmy, że jest to optymistyczna prognoza na
przyszłość odnosząca się do pomyślnego rozwoju Nowego Układu,
bujnego wzrostu ży- cia biologicznego mogącego zapewnić wyżywienie
i zaspokojenie niezbędnych potrzeb czyli trochę metaforycznie chleb
(zboże, ziarno) jego mieszkańcom.
Możliwy
jest jeszcze inny tor tłumaczenia. Cofnijmy się do zakończenia wy-
jaśnienia wersów 1.16 – 1.23. To 406 czyli podwojone 203
oznaczające zniszczenie. Następny wers (1.24) jeszcze raz
przypomina co zostało zniszczone. Ma on 56 liter, 2 x 28.
Czyli „zaprzeczenie”, „brak” planety Koah. Tak więc stary
układ został zni- szczony. Teraz następuje Akt Stworzenia Nowego
Układu.
Dokonajmy
takiego podziału:
1.25
+ 1.26 + 1.27 = 69 + 84 + 50 = 203 = Akt Stworzenia ( arb
)
1.28
= 88
1.29
+ 1.30 + 1.31 + „1” = 83 + 69 + 50 + 1 = 203 = Akt Stworzenia
( arb )
2.1
+ 2.2 + 2.3 + „1” = 22 + 61 + 61 + 1 = 145 = Nowy Układ
Dwa
ostatnie fragmenty informują co zostało stworzone. Może dwa
pierwsze wskażą kto brał w tym udział? Nierozszyfrowany dotąd
wers 1.28 to 88 liter. 88 to xp (
p
- 80, x
- 8). Słowo to znaczy „pułapka”, „sidła” „sieci”.
Tak jakby Twórca Pisma ostrzegał odbiorcę przed trudnym do
odszyfrowania miejscem, przed zmianą formy prze- kazu. Można
uwikłać się w sieć niezrozumienia i być zatrzymanym na drodze
dalszego odczytania. Co należy zrobić? Zmienić metodę, poszukać
innych sposobów wyjaśniania tekstu.
Gdzie
możemy znaleźć 88? W rozkładzie planet raczej się nie uda,
poszukajmy więc w dalszym tekście Biblii. Ponieważ dotąd
opieraliśmy się na ilościach liter w po- szczególnych wersach,
poszukajmy wersu o takiej ich ilości. To czwarty werset szóstego
rozdziału Genesis – jeden z najciekawszych i najbardziej
tajemniczych. Opowiada o Ne- filim (~ylpnh),
tradycyjnie tłumaczonych jako Olbrzymi (śladem Septuaginty), którzy
kiedyś byli na Ziemi. Mamy Twórców. Co prawda oprócz imienia
niewiele jest o nich pewnych informacji. Według apokryfów (Księga
Jubileuszy, Księga Henocha) i mitów hebrajskich przekazywali
ludziom wiedzę i wchodzili w związki z kobietami, a być może sami
byli ich owocem. Księga Henocha opisuje ich w negatywny sposób, co
może być echem przedstawianych tu wydarzeń. W świetle tego co
zostało powiedziane w rozdziale pierwszym, możemy założyć, że w
jakiś sposób byli związani z układem Saturna, co później
znajdzie dalsze uzasadnienie.
Ale
jakby na potwierdzenie słuszności tego wyjaśnienia, Ich imię
występuje je- szcze raz, bezpośrednio po rozważanych wyżej
wersach.
2.4
- 50 czyli litera n
2.5
- 80 czyli litera p
2.6
- 30 czyli litera l
Mamy
rdzeń słowa ~ylpnh.
Litera h to rodzajnik
określony w przybliżeniu odpowiadający angielskiemu „the”, a
~y to końcówka
liczby mnogiej. Samo lpn
znaczy „spaść”, „upaść”. Całość należałoby więc
tłumaczyć jako „Ci, co spadli z góry” czyli mówiąc językiem
bardziej współczesnym „przybysze z przestrzeni kosmicznej”, bo
nad Ziemią nie ma przecież żadnej „góry” czy sufitu, o czym
jednak nie wszyscy zawsze wiedzieli. Ale na pewno nie można o to
posądzać tych, co latali między planetami, niszcząc je przy
okazji. Tłumaczenie takie ma zresztą pewne odzwierciedlenie w
tradycji hebrajskiej, wczesnochrześcijańskiej czy gnostyckiej, gdyż
pod tym terminem rozumiano czasem upadłych aniołów, strąconych
przez Boga z nieba za nieposłuszeństwo. Stąd już nieda- leka
droga do ujrzenia w nich przybyszy z innych planet lub gwiazd.
Oczywiście pod warunkiem, że obracamy się w sferze takich pojęć
- których przy założeniu, że księgi biblijne były spisywane
przez skrybów pasterskich czy koczowniczych plemion jako ich
głównych twórców i kompilatorów – trudno oczekiwać. I w tym
kontekście nie sposób uniknąć nasuwającego się nieuchronnie
wniosku, że rzeczywistym autorem tych pism był zupełnie Ktoś
Inny. Ktoś, dysponujący odpowiednią wiedzą i umiejący ją
zapisać w tak wyrafinowany sposób.
Możemy
znaleźć jeszcze jeden dowód dotyczący roli, jaką odegrali
Nefilim i potwierdzenia faktu, że są oni sprawcami morderstwa.
Pierwszą zbrodnią o takim cha- rakterze opisaną w Biblii jest
oczywiście zabójstwo Abla dokonane przez jego brata Kaina.
Gen.4.8:
„I powiedział Kain do Abla brata swego. I stało się (gdy) byli
oni w polu, i powstał Kain przeciw Ablowi bratu swemu, i zabił go.”
Kim
jest Kain ( !yq )?
Według gematrii porządkowej imieniu temu przypisana jest liczba 43
(19 +10 + 14), a według standardowej 160 (100 + 10 + 50). Dokładnie
te same wartości odpowiadają Nefilim ( lpn
): 14 + 17 + 12 = 43 oraz 50 + 80 + 30 = 160. Kain, pierwszy
morderca to Nefilim. A Abel ( lbh
)? Jego imieniu przyporządkowane są licz- by 19 (5 + 2 + 12) i 37
(5 + 2 + 30). Mówiliśmy, że 37 to suma pierwszych czterech planet,
a więc Merkurego Venus, Ziemi i Marsa symbolizująca Stary Układ, a
19 to Koah według metody porządkowej (xk
= 11 + 8). Kain zabija Abla, czyli Nefilim niszczą planetę Koah,
niszczą dawny porządek, dawny świat. Pierwsze morderstwo w
biblijnej historii ludzkości, jest pomnikiem morderstwa na skalę
kosmiczną i to prawdopodobnie morderstwa bratobójczego. Kain i Abel
byli braćmi, ściśle połączeni więzami krwi (choć istnieją
przesłanki pozwalające domniemywać, że nie od jednego ojca).
Podobne relacje mogły zachodzić między Nefilim i tymi, których
zabili.
Nie
można więc wykluczyć, że byli oni rdzennymi mieszkańcami układu
Saturna (spokrewnionymi z mieszkańcami Koah), choć w świetle
dalszych dowodów nie wydaje się to uzasadnione. Może od jakiegoś
dłuższego czasu, mieli tam swoje bazy lub zało- żoną kolonię.
Liczbę
19 odnoszącą się do planety Koah znajdujemy jeszcze w jednym,
bardzo ważnym imieniu, którego gematria ma głębsze i brzemienne w
skutkach znaczenie.
Gen.3.20.
I nadał Adam imię żonie swej: Ewa, bo ona była matką wszystkich
żyją- cych.
:yx-lk
~a htyh awh yk hwx wtva ~v ~dah arqyw Gen.3.20:
Gematria,
zarówno porządkowa jak i standardowa imienia Ewa (hwx),
matki ży- cia, czyli tej, która odegrała kluczową rolę w jego
powstaniu, wynosi 19 (8 + 6 + 5). Koah. To stamtąd pochodzi życie
na naszym globie. Ewa - Koah rodzi życie. A imię Ada-ma (mda)
jest ściśle związane z Ziemią, nawet składa się z tych samych
liter (Ziemia – hmda).
Na niej następuje stworzenie, odtworzenie czy rozszerzenie o nowe
przymioty procesu czy zjawiska życia. Suma obu gematrii imienia Ewy
wynosi 38 (19 + 19), nie ma tu różnicy między gematrią porządkową
a standardową. Obrazuje to związek łączący Koah i Ziemię (10 +
28), w tym wypadku związek polegający na przekazaniu życia, bądź
jego istotnych form/elementów/aspektów. To także gematria
porządkowa hlbq
(kabała) – czyli przyjęcie tego przekazu. Suma gematrii terminu
życie (hyx)
i Adama/Ziemi to 73 (23 + 50). Nowy Świat, świat ukształtowany po
zagładzie Koah i przekazaniu z niej życia na Ziemię. Gematria
porządkowa pierwszych sześciu słów wynosi 203. 6 jest liczbą
stworzenia, a 203 gematrią terminu z pierwszego wersu: arb
– stworzył. Gematria standardowa pozostałych słów wynosi 541.
Izrael (larfiy). Nowo
powstała struktura społeczna/organizacyjna/cywilizacyjna. Taki był
początek Naszego Świata. Początek będący pierwszym słowem
Biblii. Z gematrią 76 (tyivarb
– 2 + 20 + 1 + 21 + 10 + 22 = 76). A wers 3.20 w którym Adam
nadaje imię Ewie, jest Jej 76 wersem.
W
powyższym przykładzie wyraźnie unaocznia się synchronizacja kilku
różnych sposobów zapisu informacji. Swoją rolę odgrywa klasyczne
tłumaczenie i rozumienie słów Tekstu, dwa rodzaje gematrii, ilość
słów oraz pozycja wersu w całym tekście, która jak widać
również może mieć znaczenie. Nawet jego numer (przykład 28 wersu
związa- nego z Koah) nie jest pozbawiony treści. Stworzenie tak
kompatybilnej wewnętrznie struktury Pisma wymagało naprawdę
sporych umiejętności i wiedzy. A nie jest to bynajmniej wszystko,
co jest tu zawarte. Może natomiast budzić zdziwienie, że w
dzisiejszych czasach takie kombinacje są raczej nieznane.
Jednak
jest też i inny aspekt tej tragedii. Powróćmy do samego początku
Pisma. Dwa pierwsze słowa, czyli dziewięć pierwszych liter możemy
zapisać nie w tradycyjnej formie arb
tyvarb, ale w postaci:
arb
tyv arb
Słowo
arb (bara) znaczy „
stworzyć”, „powołać do istnienia”, lecz w nawiązaniu do
wcześniejszych wniosków, powtórzone dwa razy oznacza termin
przeciwstawny, za- zaprzeczenie terminu macierzystego. W tym wypadku
będzie to „zniszczyć”, „unice- stwić”. Ale wyodrębnione w
tym podziale słowo tyv
(szit) ma bardzo zbliżone znaczenie do arb,
jest ono tłumaczone jako „ustanowić”, „ustalić”,
„uczynić”, „umieścić”. Tak więc z jednej strony
zniszczenie, a z drugiej odnotowane jest ustanowienie czegoś nowe-
go, czegoś będącego bezpośrednią konsekwencją i wręcz
dosłownie wynikające z tejże destrukcji – tyv
jest otoczone podwójnym arb
– jakby się z niego wyłaniało, wyrastało a jednocześnie
rozdzielało, niwecząc jego negatywne znaczenie. A środkową literą
po- wyższego układu jest Jod, czyli dziesięć. A 10 to Ziemia. I
nie jest to metafora, lecz do- słowny zapis pojęć z uwzględnieniem
aspektów graficznych, kompozycyjnych i symetrii całości. Dosłowny
zapis schematu sytuacji, w wyniku której powstała Ziemia,
oczywiście w tym kontekście nie jako glob, ale jako społeczeństwo
istot ją zamieszkujących w ich dzisiejszej postaci.
tyv
możemy jeszcze rozłożyć na yv
i t. yv
to „dar”, „prezent”, a t
jako ostatnia litera alfabetu, symbolizuje 22 elementy. Elementy, z
których według tradycji powstał nasz świat. W wyniku zniszczenia,
unicestwienia pewnego porządku, pewnej struktury cywilizacyjnej –
o której dziś praktycznie nic nie wiemy, zaczynając dopiero
dostrzegać sam fakt jej istnienia – otrzymaliśmy (został
uczyniony, ustalony) nowy porządek, nowy świat, który jest naszym
światem. Dar dla człowieka? Dar przez Kogoś uczyniony, choć nie
wiadomo, jakie były jego motywy. I nie wiadomo czy właśnie
człowiek był jego głównym czy też raczej przypadkowym i
mimowolnym adresatem. Ale wydaje się, że bardzo na tym skorzystał.
A
koniec czegoś, jest zawsze początkiem czegoś nowego. I być może
to mało oryginalne stwierdzenie ocierające się jak mruczący kot o
wyświechtany slogan „takie jest życie”, po raz kolejny niesie w
sobie głęboką prawdę, zasadę funkcjonowania całego
Wszechświata, na którą nie mają wpływu nawet najpotężniejsze
bytujące w nim Istoty. A po tych dziewięciu literach, dziesiątą
jest a (alef) -
pierwsza litera alfabetu. Nowy początek, początek naszej
cywilizacji, która na pewno nie przybrałaby znanej nam formy bez
tych tragicznych wydarzeń, o ile w ogóle miała by szansę się
narodzić, choć nie można wykluczyć, że jest ona tylko skutkiem
ubocznym procesów i wypadków, będą- cych poza zasięgiem jej
pojmowania.
Jednak
alef pełni też inną rolę. Fakt, że Genesis rozpoczyna się drugą
literą alfabetu - Bet, a nie pierwszą – Alef, rodził wiele
spekulacji. Zauważmy, iż rozpo- czynanie czegoś od „dwójki”,
czegoś drugiego w jakimś, kiedyś ustalonym porządku (w tym
wypadku alfabetu) automatycznie zakłada, że musiało istnieć coś
przed tym, coś pierwszego, coś poprzedzającego, co nie może być
zawarte/określone w ramach aktualnie funkcjonującego systemu pojęć.
To także podkreślenie odrębności, swoistej niekompaty- bilności
i drastycznej, zasadniczej różnicy, która winna być
wyeksponowana. Wiemy już co to było. Symbolicznie przedstawia to
tutaj litera Alef. Pierwsza litera, litera której nie ma. Tak jak
nie ma pierwszego świata. W traktacie „Sefer Ha-Bahir” (jeden z
najważniej- szych traktatów kabalistycznych, różne datowania: od
II do XII w. - zajmujący się między innymi wykładnią liter
alfabetu hebrajskiego) pada pytanie i następuje odpo- wiedź:
„Dlaczego litera Alef występuje na początku (alfabetu)? Ponieważ
była przed wszystkim, nawet przed Torą”. Biblię można porównać
do świata / rzeczywistości / kosmosu. Z punktu widzenia
współczesnego obserwatora naszego świata - bo to ma dla nas
największe znaczenie. Ale był też inny świat. I on też był
bardzo ważny, bo z jego ruin powstał nasz. Alef symbolizuje tu ten,
który był przedtem, przed wszystkim nam znanym, przed początkiem
tego świata, przed początkiem Biblii i dlatego nie może Jej
otwierać, nie może występować w tym świecie. Ta nieobecność w
tym miejscu to przekaz wiedzy o istnieniu nieistniejącego.
Nie
ma już świata litery Alef. Jej kształt a
może natomiast o nim przypominać. Pochyła, jakby
przewracająca się w chwili upadku, w chwili katastrofy i
rozdzielająca kreska/przegroda między dwoma światami, bywa
porównywana do litery Waw (w).
Jej wartość liczbowa wynosi 6. Czyli sześć dni stworzenia
opisanych w pierwszym rozdziale Genesis. Stworzenia Nowego Świata.
Czyli odwrotność zniszczenia Starego. Rozdziela ona dwa małe znaki
graficzne przypominające dwie litery jod (y)
– 10, czyli liczbę Ziemi, dwóch Ziemi: sprzed i po kataklizmie.
Pierwotnie znakiem graficznym alef była głowa wołu, zwierzęcia
będącego uosobieniem siły, tego samego przymiotu, który charakte-
ryzował zniszczoną planetę. Wymowa symboliki głowy jest
oczywista. Nowy Świat roz- poczynający się literą bet b
oddziela się jej pionową kreską od poprzedniego. Ale (zgo- dnie z
interpretacją „Księgi Ha-Bahir”) jej dolna pozioma linia
przekracza tę granicę i wystawiając niewielki ogonek/łącznik
zaznacza, że punkt/źródło tego świata istniało poza nim, poza
jego granicami - pomimo że jest ona pierwszą literą. A świat ten
nie powstał z nicości, bo ten opis dotyczy, konkretnego, realnego
świata, świata planety Ziemia i jej mieszkańców a nie
Wszechświata jako wszechogarniające Universum. I również w bet,
jako liczbie „2” zawiera się podział, rozdzielenie, dzięki
któremu mogła zaistnieć nasza rzeczywistość.
Ale
porządek alfabetu może nasuwać jeszcze inne skojarzenie. Jego
drugą, trzecią i czwarta literą są: bet, gimel i dalet (b,g,d).
W kolejności zgodnej z alfabetyczną układa- ją się w słowo dgb
(beged). Oznacza ono zdradę, oszustwo, niewierność,
zdradliwe po- stępowanie, popełnić zdradę (a także odzież,
okrycie, szatę, suknię, przykrycie). Czyżby zagłada cywilizacji
była następstwem czyjejś zdrady? I następnie chciano to ukryć,
przy- kryć innymi pojęciami czy słowami, okryć szatą niepamięci?
Nefilim,
będąc z jednej strony sprawcami zagłady, odegrali jednak jeszcze
diame- tralnie inną rolę. I to rolę dla nas kluczową.
Dokonajmy
poniższego podziału pierwszego wersu, z zaznaczeniem wartości
liczbowych otrzymanych grup znaków, według metody gematrii
porządkowej:
#rah
ta w my mvh ta my hla arb tyv arb
44 23 6 23 39 23 23 18 23 53
23
Znajdujemy
tu sześciokrotnie wyodrębnioną liczbę 23. Sześć to liczba
związana z sześcioma dniami stworzenia. Oznacza zatem kreację,
twórczy proces stwarzania. Stwo-rzono więc dwadzieścia trzy (6 x
23). Co oznacza ta liczba?
Określa
ona ilość par chromosomów człowieka. Jednocześnie jest to
gematria sło- wa hyx,
które jako czasownik znaczy „żyć” a jako rzeczownik
„coś żyjącego”. Tak więc liczba 23 wskazuje na człowieka,
na oddziaływanie/manipulację siedliskiem jego czynni-ków
dziedzicznych. Także słowo określające człowieka (~dah),
którego stworzył Elo- him (Gen. 1.27) ma gematrię porządkową 23
(5 + 1 + 4 + 13). Wskazanie jest jedno- znaczne.
A
kto tego dokonał? Zsumujmy pozostałe liczby (53 + 18 + 39 + 6 +
44). Otrzymujemy 160. Czyli Nefilim ( lpn;
50 + 80 + 30) . Zniszczenie planety Koah było w pewien sposób
ściśle powiązane z naszymi narodzinami w obecnej postaci i
związane z naszym rozwojem. Bez wątpienia, gdyby nie doszło do tej
katastrofy, nie byłoby ludzkości, przynajmniej w dzisiejszej
formie. W każdym razie dokonano wobec nas interwencji na poziomie
komórkowym i zostało to uwiecznione na początku Księgi, w jej
pierwszym wersie, jako jedna z najistotniejszych informacji, jako
jeden z najważniej- szych przekazów dla przyszłych pokoleń o ich
pochodzeniu.
Tak
więc kolejną, niezwykle ważną informację zawartą w pierwszym
wersie Pi- sma możemy ująć następująco:
Gen1.1.
Zapis modyfikacji rasy ludzkiej dokonanej przez Nefilim
drogą manipulacji na poziomie komórkowym.
Zdumiewające,
jak wiele różnorodnej wiedzy można zawrzeć w 28 znakach. I wciąż
nie jest to wszystko, co można odczytać z tego wersu.
W
schematycznej formie wiedzę o charakterze astronomiczno –
historycznym nie-sioną przez pierwszy rozdział Biblii i pierwsze
wersy rozdziału drugiego można przedsta- wić:
1.1
Koah
1.2
Jowisz
1.3
– 1.5 Merkury , Venus , Ziemia , Mars , Koah , Jowisz
1.6
Mars , Koah
1.7
Merkury , Venus , Ziemia , Mars , Koah
1.8
– 1.15 Merkury , Venus , Ziemia , Mars , Koah , Jowisz ,
Saturn , Uran
1.16
– 1.24 Wojna międzyplanetarna. Unicestwienie Koah.
Zniszczenia w układzie Jowisza
1.25
– 1.27 Stworzenia Nowego Porządku w Układzie Słonecznym .
(kto?)
1.28
Przybysze z przestrzeni kosmicznej (Nefilim)
1.29
– 1.31 Stworzenie Nowego Porządku w Układzie Słonecznym.
(co?)
2.1
– 2.3 Merkury ,Venus , Ziemia , Mars , Jowisz. Brak Koah.
Tak
kształtuje się Genesis Nowego Świata. Jego początek to kosmiczna
katastrofa,
kosmiczny
dramat w Układzie Słonecznym – wojna międzyplanetarna zakończona
gigan-tycznymi zniszczeniami, zagładą rozwiniętego społeczeństwa i gwałtownym zwrotem rozwoju cywilizacyjnego mieszkańców Układu, czego wynikiem jesteśmy my sami, w ukształtowanej przez te wypadki, postaci.
Cały
powyższy fragment (Gen 1.1 – 2.3) niejako sam się „przedstawia”
czym jest i
o
czym chce nam powiedzieć. Rozpiszmy sumy liter w wersach w
poszczególnych ich grupach, rozgraniczonych przez „1”, ale bez
uwzględniania ich w sumowaniu:
197
– 148 – 259 – 298 – 220 – 549 – 144
Dodajmy
do siebie trzy pierwsze i trzy ostatnie liczby:
604
– 298 – 913 czyli:
Gen.1.1-1.13
- Gen.1.14 -1.19 - Gen.1.20-2.3
604
to gematria słowa
trga
(igeret) znaczącego „list”, „pismo”, czyli to, co zo- stało
kiedyś przez kogoś zapisane, aby ktoś w przyszłości mógł to
odczytać. 298 to xcr
(recah – morderstwo) czyli gematria pierwszego wersu,
a 913 tyvarb
(Bereszit) - pierwsze słowo Biblii – wskazanie na Początek
Wszystkiego.
Środkowy
fragment, tj 1.14 – 1.19 możemy jeszcze podzielić według ilości
zna- ków w poszczególnych wersach:
76
- 37- ( 79 + 33 ) - ( 51 + 22 )
76
– 37 – 112 – 73
76
– Na Początku ( pierwsze słowo Biblii tyvarb
)
37
– Stary Świat
112
– JHVH i Elohim ( 26 + 86 )
73
– Nowy Świat
76
+ 37 + 122 + 73 = 298
Zauważmy
jeszcze, iż suma numerów tych sześciu (6 – liczba związana ze
stwa- rzaniem) wersów ( 14 + 15 + 16 + 17 + 18 + 19 ) wynosi 99.
Jest to gematria dwóch pierwszych słów: arb
tyvarb (Na Początku Stworzył).
Mamy
następujący przekaz:
Na
Początku (76) istniał Stary Świat (37). JHVH i Elohim (112)
stworzyli No- wy Świat (73). Wszystko jest konsekwencją
zniszczenia planety / morderstwa (298). To moment przełomowy,
kończący starą i rozpoczynający nową epokę.
Łącznie
stanowi to list/pismo/przekaz skierowany do przyszłych pokoleń,
opisu- jący akt destrukcji i następujący po nim Początek.
Początek Nowego Świata. I te zależ- ności
gematryczne/matematyczne są ściśle zsynchronizowane z danymi
astronomiczny- mi zapisanymi tymi samymi znakami!
Gen.1.1
– 2.3: List opisujący zniszczenie i Nowy Początek.
Gen.1.1
– 2.3: Opis zagłady planety i powstania Nowego Świata.
Liczba
298 oznaczająca morderstwo, będąca „matematycznym” punktem
wyjścia tych rozważań, wyodrębnia się w łatwo dostrzegalny
sposób jeszcze dwukrotnie. Znaj- dziemy ją jako sumę kolejnych
wersów (bez „1”): 1.8 – 1.13 ; 1.19 – 1.24. Poszczególne
liczby oznaczające planety bądź ich różne połączenia, także
się powtarzają.
1
Roger Penrose „Nowy umysł cesarza. O komputerach, umyśle i
prawach fizyki”.
Warszawa
2000